Składniki (na 2 duże porcje):
- 1 średni bakłażan
- 2 ząbki czosnku
- 1 średnia cebula
- szklanka passaty pomidorowej
- około 15 czarnych oliwek
- 6 łyżek oliwy z oliwek
- sól i pieprz do smaku
- łyżeczka miodu
- parmezan do posypania
- kilka listków świeżej bazylii
- 200g makaronu – użyłam kokardek
Nastawiamy piekarnik na 200°.
Bakłażana myjemy i kroimy mniej więcej w centymetrową kostkę. Cebulę kroimy podobnie. Czosnek obieramy i zgniatamy nożem.
Do naczynia żaroodpornego wrzucamy bakłażana, cebulę oraz czosnek, polewamy wszystko oliwą, doprawiamy solą i pieprzem i mieszamy, aby wszystko pokryło się oliwą i przyprawami. Przykrywamy naczynie folią aluminiową, niezbyt szczelnie i pieczemy 45 minut.
Po upływie 45 minut, wyciągamy naczynie z piekarnika, ale nie wyłączamy go. Upieczony czosnek rozdrabniamy dobrze widelcem. Do naczynia dodajemy passatę pomidorową, miód, posiekane listki bazylii oraz przekrojone na pół oliwki. Całość mieszamy i wstawiamy do piekarnika jeszcze na 20 minut, już bez przykrycia.
W międzyczasie gotujemy makaron al dente, w dobrze osolonej wodzie. Odcedzony wrzucamy do naczynia z sosem i dokładnie mieszamy.
Gorące, danie wykładamy na talerz, obficie posypujemy płatkami z parmezanu i od razu podajemy.
ale pyszności 🙂