Kurczaka cacciatore przygotowałam na wyjątkowy obiad z moją rodziną. Dla mnie tak przygotowany kurczak niczym nie ustępuje innym wykwintnym daniom podawanym przy wyjątkowych okazjach. Naprawdę, smakowo jest się czym zachwycać – soczysty kurczak, wyjątkowo delikatny i aromatyczny dzięki duszeniu w sosie pomidorowym z dużą ilością pysznych dodatków – oliwek, fenkułu i białego wina. Wszystko to składa się na wyjątkowe danie, bardzo we włoskim stylu, po prostu jest przepysznie.
Składniki (na 2 duże porcje):
4 pałki z kurczaka
6 średnich ziemniaków
1 duża cebula
pół główki fenkułu
1,5 szklanki passaty pomidorowej
1/2 szklanki odsączonych czarnych oliwek
2 ząbki czosnku
100ml białego wina
pół łyżeczki suszonego tymianku
łyżka siekanej świeżej bazylii i kilka listków do ozdoby
parmezan do posypania
sól i pieprz do smaku
Marynata na kurczaka:
3 łyżki oleju
łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
ząbek czosnku
sól i pieprz do smaku
2 łyżki soku z cytryny
Przygotowujemy kurczaka – umyte pałki z kurczaka osuszamy, wkładamy do miski. Dodajemy do nich olej, słodką paprykę, obrany i przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, sok z cytryny a także doprawiamy pieprzem i solą. Dokładnie mieszamy, najlepiej rękami, wcierając wszystkie przyprawy w kurczaka. Odstawiamy na chwilę do zamacerowania.
Przygotowujemy warzywa – ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w kostkę wielkości kęsa. Cebulę obieramy i kroimy w pióra. Fenkuła myjemy, oczyszczamy z wierzchnich liści, usuwamy głąb i kroimy w cienkie plasterki. Czosnek obieramy.
W międzyczasie nagrzewamy piekarnik na 220°. Przygotowujemy duże naczynie żaroodporne do zapiekania.
Nagrzewamy dużą patelnie, a gdy jest gorąca układamy na niej kawałki kurczaka – obsmażamy pałki z każdej strony na złocisty kolor. Podpieczone, przekładamy na talerz.
Na tą samą patelnię po smażeniu wrzucamy ziemniaki, cebulę, pokrojonego fenkuła, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz roztarty w dłoniach tymianek. Chwilę razem smażymy, około 4-5 minut, od czasu do czasu mieszając. Do tego wlewamy wino, mieszamy i czekamy aż częściowo odparuje. Wlewamy na patelnię passatę pomidorową, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem przez 4-5 minut. Po tym czasie odkrywamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Całość składników z patelni przekładamy do naczynia żaroodpornego. Dodajemy oliwki i układamy kawałki kurczaka. Kawałkiem folii aluminiowej przykrywamy formę i wstawiamy do piekarnika na 20 minut. Po tym czasie ściągamy folię i pieczemy jeszcze 10 minut, aby skórka na kurczaku się zarumieniła.
Po tym czasie danie jest gotowe. Dodajemy do sosu drobno posiekane listki bazylii i mieszamy. Podajemy gorące, ozdobione listkiem bazylii i tartym parmezanem – ja posłużyłam się obieraczką do warzyw i postawiłam na grubsze, większe płatki.
