Kolejny cudowny sezon na dynie nadszedł więc jedna ogromna sztuka wylądowała już w piekarniku i została przerobione na dyniowe purée. A wiadomo, że takie dyniowe purée może być użyte dosłownie do wszystkiego, możliwości są niezliczone. Ja wchodzę w dyniowy czas na słodko, przygotowując prościutki, mieszamy łyżką i naprawdę niezawodny chlebek dyniowy. Aby był jeszcze lepszy, dodałam duuuużoooo czekolady, wszystko z czekoladę jest 100 razy lepsze.
około 100g posiekanej gorzkiej czekolady – użyłam czekoladowych groszków
Nastawiamy piekarnik na 180°. Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia.
Do miski przekładamy mokre składniki – purée z dyni, jajka, mleko, olej, esencje waniliową oraz wsypujemy cukier – mieszamy wszystko do połączenia. Do osobnej miski przesiewamy suche składniki – mąkę, proszek do pieczenia sól, sodę oraz cynamon. Wsypujemy suche składniki d0 mokrych i mieszamy do połączenia. Dodajemy 3/4 czekolady i mieszamy.
Całe ciasto przelewamy do keksówki, wyrównujemy wierzch. Posypujemy wierzch resztą czekolady. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 45 minut.
Po tym czasie wyciągamy na kratkę do wystygnięcia. Po około 15 minutach dobrze jest wyciągnąć ciasto z formy, wspomagając się papierem i tak zostawić do całkowitego ostygnięcia. Jemy wystudzony. Chlebek przechowujemy zawinięty w papier, aby nie obsychał.
