Składniki (na tortownice o wymiarach około 21-22cm):
- 1kg twarogu sernikowego w temperaturze pokojowej
- 3 jajka w temperaturze pokojowej
- 2/3 szklanki cukru
- 1 laska wanilii
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 3 łyżki mąki
- 250g ciasteczek korzennych
- 90g masła
- szczypta soli
Na dekoracje:
- kilka ciasteczek korzennych
- 100ml śmietanki 30%
- kilka szczypt cynamonu
Nastawiamy piekarnik na 160°. Tortownice wykładamy papierem – spód i boki – polecam wyciąć długi kawałek papieru i takim paskiem wyłożyć boki, aby nie było załamań i sernik był na bokach idealnie gładki.
Masło rozpuszczamy w rondelku, odstawiamy. Korzenne ciasteczka przekładamy do robota kuchennego i mielimy na piasek. Dodajemy masło i jeszcze chwilkę mielimy na mokry piasek. Całość przekładamy do tortownicy i za pomocą szklanki dociskamy ciasteczkowy spód oraz tworzymy około 2cm boki, takie wyższe, też dociskając. Wstawiamy na 10 minut do piekarnika. Po tym czasie wyciągamy na chwilę do ostygnięcia, nie wyłączając piekarnika.
Do dużej miski przekładamy masę serową, dodajemy do niej cukier, sól, ziarenka z wanilii, cynamon i mąkę – miksujemy do połączenia. Dodajemy jajka, jedno po drugim i miksujemy chwilę, do połączenia. Masę serową wylewamy na przygotowany wcześniej spód i wyrównujemy.
Wstawiamy do piekarnika na 40 minut. Po tym czasie wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwi, zostawiamy na 20 minut – sernik będzie wydawał się niedopieczony, chybotliwy, ale to jest pożądana konsystencja. Po 20 minutach wyciągamy z piekarnika i zostawiamy na blacie do całkowitego ostygnięcia. Ostudzony wstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc.
Schłodzony sernik uwalniamy z formy, odklejamy papier i możemy delikatnie podważając z każdej strony przenieść go na paterę albo ładny talerz. Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno, przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i szprycujemy na wierzch ciasta. Każdą rozetkę posypujemy odrobiną cynamonu i dekorujemy ciasteczkami korzennymi. Możemy do razu podawać.