Pieczeń z mięsa mielonego w glazurze

Drukuj
13.03.2021  Magda

Pieczeń z mięsa mielonego, może brzmi zwyczaje, ale jest to danie które za każdym razem odbiera laury uznania. Podaje ją często na gościnne obiady, gdy mam dużą ilość wygłodniałych ludzi, a chce podać coś pysznego, ale też takiego przy czym się nie narobię. Taka pieczeń robi się sama…w piekarniku i wychodzi zawsze udana. Wypróbowałam już wiele wariacji smakowych, zapewne jeszcze nie jeden pomysł na pieczeń na blogu się pojawi. Tym razem postanowiłam moją pieczeń trochę udekorować, nabłyszczyć i pokryłam ją glazurą. Nie muszę chyba mówić, ze wyszła palce lizać – wypróbujcie sami. 

Składniki (na około 4 duże porcje):

  • 1kg wieprzowego mięsa mielonego – użyłam pół na pół z łopatki i szynki
  • wysuszona bułka kajzerka
  • 1 duża szalotka lub zwykła cebula
  • łyżka siekanej natki pietruszki
  • 1 jajko
  • płaska łyżeczka mielonej kolendry
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 1/3 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
  • sól i pieprz do smaku
  • mleko do zalania bułki

Na glazurę:

  • 1/2 szklanki keczupu – użyłam pikantnego
  • łyżka musztardy delikatesowej
  • łyżka miodu
  • łyżka octu jabłkowego
  • łyżka sosu sojowego
  • łyżeczka posiekanej natki pietruszki
  • pieprz do smaku

Do podania:

 

Przed przygotowaniem namaczamy kajzerkę w mleku – ja dziele ją na mniejsze kawałki i zalewam mlekiem aż będzie przykryta. Odstawiam do napęcznienia.

 

Nastawiamy piekarnik na 180°. Blachę do pieczenia wykładamy papierem. 

 

Do dużej miski przekładamy mięso, dodajemy od niego jajko, przyprawy – gałkę muszkatołową, kolendrę, ziele, sól, pieprz, posiekaną natkę, drobno pokrojoną szalotkę oraz odciśniętą bułkę kajzerkę – tą polecam jeszcze porozdzielać palcami na mniejsze kawałki. Wszystko dokładnie mieszamy, próbujemy i jeśli jest potrzeba doprawiamy dodatkowo solą i pieprzem do smaku. Odstawiamy.

 

Przygotowujemy glazurę – do miseczki wlewamy keczup i dodajemy do niego pozostałe składniki – musztardę, miód, ocet, sos sojowy, natkę pietruszki. Mieszamy, próbujemy i doprawiamy do smaku pieprzem. Mieszamy i odstawiamy.

 

Na papier do pieczenia wykładamy mięso i formujemy je w kształt pieczeni – robimy to dociskając lekko mięso, aby w środku nie było dziur. Wierzch lekko spłaszczamy, aby po posmarowaniu glazurą ta od razu nie spłynęła. Smarujemy tylko wierzch około 1/2 przygotowanej wcześniej glazury, równomiernie rozprowadzając. 

 

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy godzinę. Po tym czasie wyciągamy pieczeń i smarujemy pozostałą glazurą. Wstawiamy jeszcze na 20 minut. Po tym czasie pieczeń jest gotowa. Polecam przed krojeniem pozostawić ją na jakieś 10 minut do ściągnięcia – będzie się lepiej kroić i nie kruszyć.

 

Ja uwielbiam podawać pieczeń z tłuczonymi ziemniakami, które ubijam z masłem i mlekiem. Do tego pyszna surówka z kiszonej kapusty – przepis teściowej, najlepszy! 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.