Super słodkie mini babeczki z kremem słony karmel, czyli kolejny raz muffinki ratują święta. Bo umówmy się – kiedy czasu brak, a goście za chwilę dzwonią domofonem, muffinki zawsze świetnie się sprawdzą. To jeden z najprostszych wypieków świata – mieszasz, pieczesz i gotowe. Ale… Ten krem… ten krem to już czysta poezja. Słony karmel, czekolada, mascarpone – miękki, jedwabisty, uzależniający. Tak dobry, że można by go jeść łyżką prosto z miski – ale oczywiście by „tylko spróbować” 😉
Składniki (na 24 mini babeczki lub 12 dużych):
szklanka mąki
1/3 szklanki brązowego cukru
łyżka cukru granulowanego
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
łyżeczka przyprawy do piernika
łyżeczka cynamonu
łyżeczka kakao
1 jajko
1/2 szklanki mąki
1/4 szklanki oleju
łyżeczka esencji waniliowej
Na krem:
100g cukru
150ml śmietanki kremówki
50g masła
1/2 łyżeczki soli
2 kostki czekolady
150g serka mascarpone
Dodatkowo:
cukrowa posypka do posypania
Polecam zacząć od bazy do kremu ponieważ wymaga ona około 4 godzin chłodzenia, a najlepiej jest ją zrobić dzień wcześniej. Do rondelka wlewamy kremówkę i podgrzewamy, prawie do momentu wrzenia. Odstawiamy na chwilę. Na patelnie wsypujemy cukier i rozprowadzamy równomiernie. Stawiamy na ogień i rozpuszczamy, cały czas pilnując, bo łatwo można karmel spalić. Żeby równomiernie się topił, możemy ruszać delikatnie patelnią. Gdy cały cukier się rozpuści, stanie się mocno brązowy, w kilku małych partiach, wlewamy do karmelu gorącą kremówkę i przy pomocy rózgi cukierniczej mieszamy do rozprowadzenia – uwaga, będzie pryskać, podnosić się piana, dlatego ważne jest wlewanie gorącej kremówki, małymi porcjami i dokładne rozprowadzenie pomiędzy kolejną dolewką śmietanki. Gdy cała kremówka się skończy, ściągamy patelnie z ognia. Dodajemy sól i mieszamy.
Do żaroodpornej miseczki dodajemy czekoladę oraz pokrojone w kostkę masło. Do tego wlewamy, przez sitko, gorący karmel – zostawiamy na dosłownie minutę, po czym blenderem, miksujemy na jednolitą masę. Przykrywamy folią w kontakcie, odstawiamy do ostygnięcia do temperatury pokojowej, po czym wstawiamy do lodówki na minimum 4 godziny.
Nastawiamy piekarnik na 180°. Blachę do muffinek wykładamy papilotkami.
Do miski dodajemy mokre składniki – mleko, jajko, olej, esencje waniliową. Dodajemy suche – mąkę, proszek do pieczenia, przyprawy, kakao, cukier biały i brązowy, sól. Mieszamy krótko tylko do połączenia. Ciastem wypełniamy papilotki do połowy wysokości.
Wstawiamy i pieczemy – jeśli pieczemy mini babeczki, czas pieczenia to około 15 minut, dla dużych – 25 minut. Po upieczeniu wystawiamy na kratkę do wystygnięcia.
Bazę do kremu ubijamy wstępnie mikserem aby trochę zmiękczyć masę. Następnie dodajemy mascarpone i ubijamy na jedwabisty krem. Przekładamy go do rękawa cukierniczego z ulubioną tylką – u mnie gwiazda, i szprycujemy na wystygnięte muffinki. Dekorujemy cukrową posypką i możemy zajadać.
