Składniki (na 2-3 porcje):
- 200g kurczaka – użyłam mięsa z udek
- 2 marchewki
- mała puszka kukurydzy
- około 4-5 suszonych grzybków mung
- 2-cetymetrowy kawałek imbiru
- 3 łyżki oleju sezamowego
- szczypta chili
- sos sojowy do smaku
- sok z cytryny lub limonki
Do podania:
- ugotowany makaron ryżowy
- ziarna sezamu
- posiekana na ukos cebulka dymka
Przygotowujemy wszystkie składniki – grzyby mung zalewamy gorącą wodą, na mniej więcej 30 minut przed przygotowywaniem zupy. w Międzyczasie przygotowujemy resztę składników – kurczaka myjemy, oczyszczamy z błonek i kroimy w paski. Marchewki obieramy i kroimy w długie słupki. Kukurydzę odcedzamy z zalewy. Imbir obieramy i kroimy w plasterki.
Wykorzystujemy ten czas gdy grzyby się moczą i gotujemy także makaron ryżowy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Po ugotowaniu i odcedzeniu trzymamy w ciepłym garnku.
Namoczone grzyby mung wyciągamy z wody, której nie wylewamy, i kroimy na mniejsze kawałki.
Do garnka w którym będziemy gotować zupę wlewamy olej sezamowy i tylko chwilę podgrzewamy, aż zacznie lekko pachnieć – wrzucamy na niego kurczaka i smażymy przez chwilę, aż mięso zacznie się przypiekać, z każdej strony. Do mięsa dodajemy marchewkę, imbir, szczyptę chili oraz pokrojone grzybki mung i mieszając, smażymy jeszcze wszystko razem przez 2-3 minuty. Do tego wlewamy wodę spod grzybów i około litr wody. Doprawiamy na początek odrobiną sosu sojowego. Doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy ogień na mały i gotujemy zupę około 15-17 minut, aż grzyby i marchewką staną się miękkie.
Po tym czasie dodajemy do zupy kukurydzę, mieszamy i próbujemy. Doprawiamy do smaku sosem sojowym i odrobiną soku z cytryny lub limonki – nada fajnego, świeżego smaku.
Serwujemy gotową, gorącą zupę z pokaźną porcją makaronu ryżowego. Na wierzchu posypujemy ziarnami sezamu oraz pociętą dymką.