Składniki (na 4 porcje):
- 400g opakowanie szpinakowego tortellini
- 2 garście brukselki
- 1 duża cebula
- 1 szklanka zielonej fasolki szparagowej (mrożonej)
- 1 szklanka zielonego groszku (mrożonego)
- 2 łodygi selera naciowego z liśćmi
- 1 średni ziemniak
- 1 średnia cukinia
- puszka białej fasoli
- 1 łyżeczka oregano
- 0,5l bulionu warzywnego
- 1 łyżka śmietankowego serka
- 2 łyżki oliwy
- sól i pieprz do smaku
- łyżka ser do posypania – u mnie Cheddar
Cebulę szatkujemy, selera kroimy w średniej grubości plasterki, ziemniaka obieramy i przekrawamy na pół. Umytą brukselkę kroimy na pół, umytą cukinię przekrawamy na pół i kroimy w średniej grubości półplasterki.
Do dużego garnka z przykrywką wlewamy oliwę i podgrzewamy. Na oliwę wrzucamy cebulę i suszone oregano i chwilę razem podsmażamy – około 3 minuty. Następnie dodajemy zamrożony groszek i fasolkę, chwilę smażymy często mieszając. Następnie dodajemy seler naciowy, brukselkę oraz ziemniaka i zalewamy wszystko bulionem. Doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy ogień, przykrywamy i dusimy na małym ogniu do momentu gdy ziemniaki i brukselka są miękkie – około 20-25 minut.
Po tym czasie, wyciągamy miękkiego ziemniaka, przekładamy do blendera. Dodajemy do niego serek śmietankowy i pół chochelki płynu z gulaszu. Blendujemy na gładko i przekładamy z powrotem do garnka. Dodajemy do wszystkiego odsączoną i opłukaną fasolkę białą, cukinie oraz tortellini, doprawiamy do smaku solą i pieprzem, mieszamy i gotujemy jeszcze 5-10 minut aby tortellini się zagrzały.
Podajemy gorące, posypane tartym, ulubionym serem. Można też skropić kilkoma kroplami oliwy.