Składniki (na 2-3 porcje):
- 250g chudego twarogu
- 2 łyżki śmietany
- 2 łyżki cukru pudru
- skórka otarta z 1 cytryny
- 1 łyżka budyniu śmietankowego
- odrobina masła do nasmarowania formy
Na naleśniki (9-10 małych naleśników):
- 150ml wody
- 150ml mleka
- 1 duże jajko
- szklanka + 2 łyżki mąki
- 2 łyżki oleju
- szczypta soli
Na budyń:
- 250ml mleka
- 2 łyżki budyniu śmietankowego
- łyżka cukru pudru
Na wierzch:
- około 1 łyżka masła
- cukier puder do podania
Zaczynamy od upieczenia naleśników – do dużej miski wlewamy wodę, mleko, olej oraz rozkłócone jajko. Dokładnie mieszamy. Do tego przesiewamy mąkę oraz sól. Wszystko dokładnie mieszamy rózgą do uzyskania jednolitego, gładkiego ciasta. Rozgrzewamy średniej wielkości patelnię – ja używałam patelni o średnicy 23 centymetry. Gdy patelnia jest gorąca, wlewamy porcję ciasta – około pół chochelki, i smażymy rumiany naleśnik. Upieczony, odkładamy na talerz. Powtarzamy pieczenie naleśników do wykończenia całego ciasta.
Przygotowujemy masę serową – twaróg przekładamy na głęboki talerz i rozdrabniamy go dokładnie widelcem. Dodajemy do niego śmietanę, cukier puder, proszek budyniowy oraz otartą skórkę z cytryny i dokładnie mieszamy do dokładnego połączenia składników.
Przygotowujemy budyń – do rondelka wlewamy 200ml mleka i podgrzewamy. W reszcie mleka rozpuszczamy proszek budyniowy oraz cukier puder. Gdy mleko zacznie się gotować, wlewamy rozpuszczone składniki i gotujemy chwilę na rzadki budyń. Ściągamy z ognia.
Nagrzewamy piekarnik na 180°. Naczynie do zapiekania smarujemy masłem.
Farsz serowy dzielimy na talerzu na tyle porcji ile mamy naleśników. Na każdym naleśniku rozsmarowujemy porcję sera. Naleśniki zwijamy w rulon i kroimy na 3 równe kawałki. Kawałki naleśników ustawiamy na sztorc w naczyniu do zapiekania. Przygotowany budyń mieszamy, bo za pewne zrobił się lekki kożuch. Budyniem polewamy ułożone naleśniki – trochę z wierzchu i w miejsca między naleśnikami. Na wierzch układamy kawałki masła.
Naczynie wstawiamy do piekarnika i zapiekamy 30 minut, aż stanie się podpieczone z wierzchu.
Danie podajemy gorące, wyciągnięte z piekarnika. Na talerzach delikatnie oprószamy cukrem pudrem.