Zapiekana kasza jaglana ze śliwkami

Drukuj
16.09.2014   Magda

Kasza jaglana, obecnie w moim domu swoją popularnością pobiła często stosowany kuskus i ryż. I w sumie bardzo dobrze – jest bardzo zdrowa i lekkostrawna.

Najbardziej lubię ją z sosem (tu już traci na lekkostrawności), ale także w formie placków czy z mlekiem. Na słodko do tej pory nie była przeze mnie stosowana, ale to się wkrótce zmieni, a to za sprawą poniższego przepisu.

Ta zapiekanka, w sezonie śliwkowym, to pomysł na pyszny obiad lub ciekawy podwieczorek. Dla podkręcenia smaku, lubię dusić śliwki ze szczyptą cynamonu 🙂

Składniki (na 3 porcje):

  • 1 szklanka kaszy jaglanej
  • około 0,5 kilograma dojrzałych śliwek węgierek
  • 2 jajka
  • 4 łyżki cukru
  • szczypta cynamonu
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 40g masła
  • 1 łyżka wrzątku

 

Do garnka z grubym dnem wlewamy 2 szklanki wody (proporcja przy gotowaniu kaszy jaglanej to 1:2) i doprowadzamy do wrzenia. Kaszę przepłukujemy na sicie zimną wodą a następnie wrzątkiem. Kaszę wrzucamy do gotującej się wody, dodajemy szczyptę soli, zmniejszamy ogień do minimum i przykrywamy. Gotujemy około 12-15 minut, nie podnosząc pokrywki. Po upływie tego czasu, odkrywamy, mieszamy widelcem i odstawiamy do lekkiego przestygnięcia. 

 

W międzyczasie, gdy kasza się gotuje, myjemy śliwki, przekrawamy na pół i usuwamy pestki. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem. 

 

Na patelni rozpuszczamy masło, gdy się zacznie pienić, dodajemy 2 łyżki cukru i cynamon. Kulistymi ruchami rozprowadzamy cukier i cynamon w maśle. Układamy śliwki, najpierw środkiem do dołu i smażymy na średnim ogniu przez 3-4 minuty, następnie dodajemy łyżkę wrzątku, rozprowadzamy aby rozrzedzić sos. Odwracamy śliwki skórką do dołu i smażymy 5 minut. Ściągamy z ognia. Ustawiamy piekarnik na 150º.

 

Oddzielamy białka od żółtek do dwóch osobnych misek. Do białek dodajemy szczyptę soli i zaczynamy ubijać mikserem na średnich obrotach. W trakcie miksowania, dodajemy do piany łyżkę cukru i miksujemy dalej na najwyższych obrotach aż uzyskamy sztywną i błyszczącą pianę.

 

Do żółtek dodajemy łyżkę cukru i miksujemy na puszysty kogiel mogiel. Do przestudzonej kaszy dodajemy kogiel mogiel i delikatnie, ale dokładnie mieszamy – najlepiej to robić widelcem. Kaszę przekładamy do naczynia żaroodpornego i wyrównujemy.
Na wierz kaszy układamy podpieczone śliwki i polewamy powstałym przy smażeniu sosem. Na wierz, rozprowadzamy równomiernie pianę z białek i wstawiamy do piekarnika. 

 

Zapiekamy do momentu gdy piana z białek zrobi się złocista – około 25-30 minut. Od razu podajemy.

 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.