Muffinki wytrawne niekoniecznie dobrze zastępują coś słodkiego do porannej kawy, ale jako śniadanie są świetne. Najlepsze ciepłe, z odrobiną masła są jak świeże bułeczki. Można je podać od razu po upieczeniu lub na drugi dzień podgrzane. W środku każdej muffinki pyszności – cukinia, podpieczona cebulka i wyrazisty ser wędzony.
Składniki (na 12 muffinek):
pół średniej cukinii
1 mała cebula
2 łyżki masła
100g sera wędzonego Rolada Ustrzycka
1 duże jajko
szklanka mleka 1,5%
1 szklanka mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki w proszku
1/2 łyżeczki suszonego oregano
Cukinię myjemy, przekrawamy, usuwamy łyżką gniazda nasienne i trzemy na tarce o grubych oczkach. Startą cukinię solimy odrobiną soli, aby puściła wodę i zostawiamy 5 minut. W międzyczasie siekamy cebulkę na drobno. Na patelni rozpuszczamy masło i gdy zacznie się pienić, wrzucamy cebulę, którą szklimy przez 5 minut, od czasu do czasu mieszając. Cebulę odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
Nastawiamy piekarnik na 180°, blachę do muffinek wykładamy papilotkami – ja użyłam foremek silikonowych, które nie wymagają natłuszczania.
Posoloną cuknię odciskamy z nadmiaru wody – wystarczy wycisnąć ją w rękach – przekładamy do dużej miski. Do cukinii dodajemy podsmażoną cebulę z całym tłuszczem z patelni. Do tego dodajemy mleko, roztrzepane jajko oraz starty na tarce ser wędzony – wszystko razem delikatnie mieszamy.
Do osobnej miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, dodajemy do tego przyprawy – sól, pieprz, paprykę i oregano.
Dodajemy suchę składniki do mokrych i dokładnie mieszamy łyżką do połączenia się składników.
Przygotowane papilotki/foremki napełniamy do 2/3 wysokości. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 25-30 minut – na wierzchu powinny być ładnie wypieczone. Możemy podawać lekko ciepłe lub ostygnięte. Można je też odgrzać w mikrofali lub piekarniku na drugi dzień.
