Składniki (na 4 duże szaszłyki):
- 1 duży filet z kurczaka
- 8 plasterków boczku
- 1 duża cukinia
- 5 średnich młodych ziemniaków
Marynata:
- sok z jednej cytryny
- 8 łyżek oleju z pestek winogron
- 2 ząbki czosnku
- duża szczypta soli
- 2 duże szczypty grubo mielonego pieprzu
- duża wiązka gałązek świeżego tymianku
Na kilka godzin przed grillem marynujemy mięso. Zaczynamy od przyrządzenia marynaty – obieramy i siekamy czosnek, przekładamy go do moździerza. Do czosnku oskubujemy same listki tymianku, kilka, zostawiamy w całości, dodajemy szczyptę soli i tłuczkiem wszystko rozcieramy. Następnie dodajemy oliwę, jeszcze chwilę ucieramy. Marynatę przekładamy do dużej miski, dodajemy do niej sok z cytryny, pieprz i dokładnie mieszamy. Część marynaty odkładamy do późniejszego polewania szaszłyków.Pierś z kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w dużą kostkę (około 2-3 centymetry). Kawałki kurczaka wkładamy do marynaty i dokładnie obtaczamy. Miskę przykrywamy i wkładamy na kilka godzin do lodówki (około 3-4 godzin).
Patyki do szaszłyków namaczamy w wodzie przed nakłuwaniem, wtedy nie spalą się podczas pieczenia. Cukinie dokładnie myjemy i kroimy w plasterki lub półplasterki. Ziemniaki kroimy w średnią kostkę. Na patyki nakłuwamy po kolei cukinię, ziemniaka i okręcony w boczek kawałek kurczaka. Nakłuwamy tak wszystkie szaszłyki, aż skończą się wszystkie składniki. Gotowe szaszłyki układamy nad żarem, pieczemy często polewając odłożoną wcześniej marynatą i obracając. Szaszłyki są gotowe gdy ziemniaki są miękkie, a mięso wypieczone (około 45 minut).