Składniki (na dużą blachę, ok. 27x40cm):
- 3 szklanki mąki i trochę do podsypania
- 1 szklanka cukru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 całe jajka i 2 żółtka
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 200g margaryny w temperaturze pokojowej
- 750g śliwek węgierek
- 2 łyżki bułki tartej
- margaryna i bułka tarta do wysmarowania i obsypania formy
- cukier puder do oprószenia ciasta
Śliwki przebieramy, myjemy, przekrawamy na pół i usuwamy pestkę. Odstawiamy. Formę do pieczenia smarujemy margaryną i wysypujemy bułką tartą.
Na stolnicę przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i sól. Dodajemy cukier, cukier waniliowy i pokrojoną w kostkę margarynę. W kopczyku robimy duży otwór, do którego wbijamy jajka. Wyrabiamy ciasto rękami, zaczynając od nagarnięcia mąki na jajka, aby nam się nie rozlały po stolnicy. Wyrabiamy ciasto do momentu gdy jest zwarte, ale elastyczne i łatwo odchodzi od rąk. Podczas wyrabiania może się zdarzyć, że trzeba podsypać ciasto mąką, nawet kilka razy. Od gotowego ciasta odkrawamy 1/3 i odkładamy – będzie to wierzch ciasta. W międzyczasie włączamy piekarnik do nagrzania na 180°.
Większym kawałkiem ciasta wyklejamy dno formy oraz tworzymy centymetrowy brzeg. Na ciasto równomiernie rozsypujemy dwie łyżki bułki tartej – gdy śliwki puszczą sok podczas pieczenia, zostanie on wchłonięty prze bułkę. Dzięki temu spód ciasta zostanie chrupiący. Na posypane bułką ciasto układamy ściśle śliwki, rozcięciem do góry. Odłożoną część ciasta układamy na wierzchu śliwek – ułożenie ciasta jest dowolne, można zadać sobie więcej trudu, rozwałkować je, powycinać w paski i ułożyć w kratkę lub jak ja, szybciej i prościej, rozciągnąć w placach i ułożyć w formie nieregularnych łat.
Ciasto wstawiamy do piekarnika i pieczemy na złoty kolor przez 45 minut. Po upieczeniu wystawiamy do ostygnięcia. Przed podaniem, oprószamy cukrem pudrem.
