Składniki (na 3-4 porcje):
- 3 papryki – u mnie żółte i czerwone
- puszka białej fasoli
- puszka krojonych pomidorów
- 1 średnia cebula
- 1 ząbek czosnku
- łyżeczka suszonego oregano
- pół łyżeczki suszonej bazylii
- sól i pieprz do smaku
- oliwa z oliwek
- 100g sera żółtego
- pół kulki mozzarelli
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, czosnek obieramy. Na patelnię wlewamy odrobinę oliwy i wrzucamy na nią cebulę – podpiekamy około 5 minut. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, roztarty w dłoniach oregano i bazylię i smażymy jeszcze minutę. Do tego, dodajemy pomidory z puszki, zmniejszamy ogień i dusimy 5 minut.
W czasie gdy sos się dusi, odcedzamy fasolę na sito i przepłukujemy. Dodajemy fasolę do sosu i dusimy, aż sos zgęstnieje – około 10-15 minut.
W międzyczasie ścieramy ser żółty na tarce o grubych oczkach, myjemy papryki, przekrawamy na pół i usuwamy gniazda nasienne. Blachę do pieczenia wykładamy papierem i układamy w niej papryki. Nastawiamy piekarnik na 180°.
Ściągamy sos z fasolą z ognia, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dodajemy do tego starty ser i mieszamy. Takim farszem napełniamy połówki papryk. Wierzch skrapiamy oliwą z oliwek i wstawiamy do piekarnika na 20 minut.
Po 20 minutach wyciągamy papryki, na wierzch układamy kawałki mozzarelli – ja odrywam kawałki palcami. Wstawiamy na ostatnie 10 minut do podpieczenia. Podajemy gorące.