Trzeba było zmienić podejście i ,,podejść” do pora na nowo. Tak powstała ta zupa i nie tylko – za nią posypały się inne pomysł, którymi na pewno się z wami podzielę. Dzisiejszą potrawą zachęcam was do przeglądu lodówki, może gdzieś tam czai się zapomniany kawałek pora…
Składniki (na 2 porcje):
- 1 duży por
- 3 średniej wielkości ziemniaki
- 200g surowego boczku, dobrze poprzerastanego tłuszczem
- ok. 400ml bulionu warzywnego
- 3 łyżki śmietanki kremówki
- sól i pieprz
- 1 łyżka masła
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy do garnka, zalewamy 2/3 bulionu i gotujemy do miękkości.
W międzyczasie myjemy pora, przepoławiamy i kroimy w półplasterki. Odkładamy. Boczek kroimy w kostkę. Jeśli kawałek boczku jest ze skórą, odkrawamy skórę i wytapiamy z niej tłuszcz przed smażeniem reszty boczku. Na rozgrzanej patelni podsmażamy boczek na złoto. Przekładamy na talerz.
Na tą samą patelnię wrzucamy łyżkę masła, rozpuszczamy, po czym podsmażamy chwilę pory. Wlewamy resztę bulion, którym „myjemy” patelnie ze smaków i przekładamy pora z bulionem do garnka z ziemniakami. Przykrywamy i gotujemy aż por będzie miękki.
Ściągamy z ognia, blendujemy na gładki krem. Mieszamy ze śmietanką, doprawiamy solą i pieprzem.Zupę podajemy z grzankami obficie posypaną boczkiem.
