Domowy dżem truskawkowy niskosłodzony

Drukuj
06.06.2024   Magda

Jako dziecko byłam strasznym niejadkiem, głównie jadłam chleb z masłem i to było w sumie wszystko. Jednak gdy byłam już na większa, jedne wakacje u babci zmieniły wszystko – zakochałam się w dżemie truskawkowym i potem jadłam tylko to. Od tej chwili u mnie w domu dżem schodził w ilościach hurtowych. Na szczęście moje dzieciaki jedzą wszystko, ale wiem, że smak domowego dżemu truskawkowego zostanie z nimi na zawsze, ten smak jest niezapomniany. Ja stawiam na ten niskosłodzony, truskawki same w sobie są super słodkie, a w dżemie najbardziej liczy się ich wspaniały smak, a nie cukier.

Składniki (na 4 słoiczki):

  • 2kg truskawek
  • 400g cukru
  • sok z 1 cytryny

 

Truskawki myjemy, usuwamy szypułki. Małe wrzucamy w całości do garnka, duże dzielimy na pół – ja miałam giganty więc nawet na ćwiartki przecinałam. Dodajemy cukier, mieszamy i odstawiamy na godzinę.

 

Po tym czasie dodajemy sok z cytryny i stawiamy na średni ogień – gdy truskawki zaczną się gotować, zmniejszamy ogień na minimum i gotujemy dżem przez godzinę, często mieszając i zbierając tworzącą się pianę – ja zbieram łyżeczką do kubeczka. 

 

Po godzinie dżem jest gotowy, idealnie gęsty z widocznymi kawałkami owoców. Przekładamy je do czystych, wyparzonych słoików i pasteryzujemy. Sposób na łatwą pasteryzację w piekarniku znajdziecie w tym przepisie. Po wyciągnięciu z pierkanika, odwracamy do góry dnem, aby wieczko się wklęsło. Zostawiamy do ostygnięcia.

 

U mnie taki dżem spokojnie wytrzymuje zamknięty rok, przechowywany w ciemnym i chłodnym miejscu. Otwarty trzymamy w lodówce, u mnie miesiąc, ale pewnie dłużej – w sumie nie wiem, za szybko znika, taki dobry. 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.