Pomysł na tą zapiekankę powstał bardzo spontanicznie – trzeba było zrobić obiad, do sklepu iść się nie chciało, więc trzeba było skorzystać z tego co się nawinie i co aktualnie jest w mojej kuchni. Cukinii, ziemniaków i cebuli zawsze są u mnie zapasy, a i o boczek nie trudno, bo jak to twierdzi mój mąż, z nim można zrobić każdą potrawę. Z tego niby nic w lodówce powstała smakowita zapiekanka, dla ,,zadania szyku” posypana parmezanem. Ale tak naprawdę można użyć do niej innego sera, może wędzonego lub zrobić wersję wege i stworzyć coś równie pysznego.

Kilka pełnych smaku składników wystarczy by wyczarować coś naprawdę wyjątkowego. Sałatki mają to do tego, że mogą zachwycać z każdym kęsem, z każdym kolejnym coś innego daje się złapać na widelec i odkryć zupełnie nowy smak. Jak to z sałatkami bywa, także potrafią być dziecinnie proste w wykonaniu i ekspresowe. Tę kombinację warto wykorzystać na jakąś wyjątkową okazję – takie składniki jak kozi ser, dojrzewająca szynka i daktyle to zestaw idealny na romantyczną kolację czy spotkanie z przyjaciółmi.

Jeśli lubicie babki wielkanocne to tą wersję na pewno pokochacie. No bo trudno nie zakochać się w jedwabistym, puszystym cieście, intensywnie czekoladowym od kakao i kawałków czekolady, a jakby tego było mało to jeszcze oblanym grubą warstwą czekolady. Dla mnie to żadna czekoladowa przesada, bo przecież jak święta to warto świętować solidnie. A co więcej, nie musicie się martwić, że Wielkanoc tylko raz w roku – taka babka będzie świetna na każdą okazję jak i bez, a robi się ją naprawdę prosto.

Pamiętam jak w dzieciństwie na wspomnienie o białej kiełbasie przelatywał mnie dreszcz grozy. Jak to się wszystko pozmieniało, że z niejadka zmieniłam się w smakosza. Teraz nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez białej kiełbasy, dla mnie jest ona nieodłącznym elementem wielkanocnego śniadania. Moja mama robi ją najlepiej, zawsze wychodzi jej idealnie chrupiąca, podpieczona skórka i słodka, rozpadająca się cebula. Warto podzielić się tym przepisem, założę się że przepis mojej mamy zasmakuje Wam tak samo jak mnie.[

Delikatny i leciutki biszkopt, do tego maślano-śmietankowy krem i słodkie, urocze czekoladowe jajeczka to wspaniałe połączenie dla tych ślicznych wielkanocnych babeczek. Do tego jest to pyszna słodkość, idealna do podania na świąteczny podwieczorek. Dodatkowo, są proste i szybkie do zrobienia – większość pracy wykonuje za nas mikser, a im chaotyczniej wyszprycowany krem, tym efekt gniazdka lepszy. 

Na wielkanocnym stole koniecznie musi pojawić się sałatka z jajkiem, często jest to tradycyjna i pyszna sałatka jarzynowa, ale nie ukrywam, że w świątecznej bieganinie, trochę nie mam czasu na obieranie, gotowanie i krojenie tych wszystkich składników. Równie pyszna i zdecydowanie szybsza będzie sałatka brokułowa z rzodkiewką i bardzo wielkanocno-świątecznymi dodatkami – tradycyjnym jajkiem i pikantną rzeżuchą. Do tego kremowy, musztardowo-miodowy dressing i piękna, apetyczna sałatka gotowa i zaprasza do jedzenia.

Jeśli nie wierzycie, że zupą można się najeść i zostać długo sytym, musicie wypróbować zupy z soczewicą. Soczewica jest bogatym źródłem białka co sprawia, że świetnie napełni głodny brzuch i doda dużo energii. Zielona soczewica ma lekko ziemny i wyrazisty smak, dlatego świetnie komponuje się z aromatycznymi, subtelnie słodkimi przyprawami. Dynia dodatkowo nada słodkości i wchłonie jak gąbka smaki zupy.

Jestem wielbicielką pizzy, zwłaszcza tej domowej, na długo rosnącym, cieniutkim cieście drożdżowym. Niestety, mimo, że czas przygotowania ciasta na pizzę jest krótki, to jednak czekanie na wyrośnięcie już niekoniecznie… Nie zawsze mam tyle czasu na to, ale smak na pizzę jest. Wtedy ratuje mnie podpłomyk- szybki, pieczony placek z mąki i wody, który stanowi świetną bazę dla przeróżnych dodatków, podobnych jak te na pizzy. W tym przepisie, aby podkreślić rustykalny charakter placka, dodałam podobnie nawiązujące składniki – serek wiejski, śmietanę oraz cebulę, a do tego wyrazistą i słoną szynkę dojrzewającą. Pycha na ciepło i na zimno, jeśli jeszcze jakieś kawałki zostaną. 

Może nie jest to typowa sałatka, czyli talerz zieleniny, który może jest zdrowy i fit, ale niekoniecznie napełni nasze zgłodniałe brzuchy na dłużej. Za to co do tej sałatki możemy być tego pewni, że głodni nie będziemy, a też w biodra nie pójdzie jak zjemy ją jako lunch lub obiad. Znajdziemy w niej słodką, pieczoną dynię oraz cebulę, kulisty kuskus izraelski, który wchłonie wszystkie pyszne smaki dressingu. Do tego dla kontrastu słona feta i chrupiące pestki dyni. Dla mnie bomba, najlepsza na ciepło, ale w temperaturze pokojowej też super.

Szybki i sycący gulasz, który nie wymaga długiego duszenia mięsa? Właśnie trafiliście na właściwy przepis. Ja jestem tym przepisem zachwycona – nie spodziewałam się, że tak świetnie do zielonej, lekko ziemistej w smaku soczewicy, będzie tak dobrze pasować pikantne, paprykowe chorizo. Ale jeszcze większym zaskoczeniem smakowym była słodka, bo karmelizowana z miodem i octem balsamicznym, cebula, która była kropką nad i tego dania.